Zawartość
Korzystanie w szkole z wirtualnej sieci prywatnej jest czasem wręcz koniecznym złem. Szkoły, czy to w wieku formacyjnym, czy na uniwersytecie, tradycyjnie ściśle kontrolują określone treści dostępne w sieci. Na przykład wiele szkół po prostu nie zezwala na dostęp do takich rzeczy, jak media społecznościowe, niektóre usługi przesyłania wiadomości, usługi przesyłania strumieniowego, a czasem nawet źródła, które mogą pomóc w opracowywaniu dokumentów, takie jak Google Scholar. Dobrą wiadomością jest to, że istnieją bardzo łatwe sposoby na obejście przeszkód stawianych przez szkoły, a to dzięki wirtualnej sieci prywatnej. W przypadku sieci VPN wygląda na to, że uzyskujesz dostęp do internetu z innej lokalizacji, więc szkoły nie są w stanie zablokować ani nawet zobaczyć, co robisz w sieci, gdy są połączone z jednym.